Chciał oszukać tachograf
Kontrola drogowa samochodu ciężarowego wykazała, że 43-latek z gminy Jędrzejów oszukiwał zapisy tachografu jadąc na tzw. „magnesie”. Mógł w ten sposób, przez wiele godzin prowadzić pojazd bez robienia przerw na odpoczynek, których wymaga prawo. Na nieodpowiedzialnego kierowcę policjanci nałożyli mandat karny w wysokości 2000 złotych.
W poniedziałek (26.02.18) w godzinach porannych policjanci ze żnińskiej drogówki, w Czewujewie zatrzymali do kontroli drogowej kierującego pojazdem ciężarowym marki Volvo wraz z naczepą, który nie korzystał z psów bezpieczeństwa podczas jazdy. Mundurowi sprawdzili wymagane dokumenty oraz stan techniczny pojazdu. Kontroli poddali również czas pracy kierowcy rejestrowany za pomocą cyfrowego tachografu.
Po otrzymaniu wydruku z urządzenia zorientowali się, że nie rejestrował on na karcie kierowcy prawidłowych wskazań przebiegu pracy. W rezultacie dalszych czynności funkcjonariusze ujawnili, że 43-letni mieszkaniec gminy Jędrzejów w województwie świętokrzyskim korzystał z magnesu zainstalowanego na impulsatorze, który zakłócał prawidłowe działanie tachografu. Kierujący mógł w ten sposób jechać przez wiele godzin i nie zatrzymywać się na odpoczynek, którego wymagają przepisy.
Policjanci nałożyli na kierującego mandat karny za kierowanie bez zapiętych pasów bezpieczeństwa w kwocie 100 złotych. Natomiast za nie rejestrowanie za pomocą cyfrowego urządzenia rejestrującego na karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi, na podstawie Ustawy o Transporcie Drogowym, 34-latek otrzymał grzywnę w wysokości 2000 złotych.