Chciał ukryć, że był pijany
2 lata więzienia i utrata prawa jazdy grozi 38-letniemu mężczyźnie, który kierował dostawczym mercedesem w stanie nietrzeźwości i przy pomocy syna rozmawiał z policjantami.
2 lata więzienia i utrata prawa jazdy grozi 38-letniemu mężczyźnie, który kierował dostawczym mercedesem w stanie nietrzeźwości i przy pomocy syna rozmawiał z policjantami
Do zdarzenia doszło wczoraj (12.09) o godz. 19. w Żninie. Wtedy mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę dostawczego mercedesa. Powodem kontroli było stwierdzenie mundurowych, że kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Zaskoczeniem dla mundurowych był również fakt, że kierowca 38-letni mężczyzna, poproszony o okazanie zawartości przewożonych przedmiotów nie chciał wyjść z samochodu. Do otwarcia części bagażowej wysłał swojego 13-letniego syna. Wtedy policjanci nabrali podejrzeń do kierowcy. Przeprowadzone badanie jego stanu trzeźwości wyjaśniło jego niechęci do rozmowy na zewnątrz pojazdu i osobistego okazania bagażnika. Alkotest wykazał 2 promila alkoholu w organiźmie. Mężczyzna już stracił prawo jazdy. Teraz odpowie przed sądem nie tylko za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa, ale także za jazdę na podwójnym gazie za co grozi mu grzywna i nawet 2 lata więzienia.
