Wiadomości

Policjanci i strażacy uratowali sprawcę nielegalnego połowu ryb.

Data publikacji 02.03.2012

O dużym szczęściu może mówić 66-letni mężczyzna, pod którym załamał się lód, po tym jak nielegalnie łowił ryby.

O dużym szczęściu może mówić 66-letni mężczyzna, pod którym załamał się lód, po tym jak nielegalnie łowił ryby

Dzisiaj około godz. 7:40 mundurowi otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który w okolicach jeziora w Tonowie (pow. Żnin) wołał o pomoc. Skierowani na miejsce policjanci, zauważyli w odległości  około 400 metrów od brzegu mężczyznę, który zanurzony w wodzie trzymał się zatopionych gałęzi. Mundurowi natychmiast wezwali straż pożarną. Pomoc zaoferował również mieszkaniec sąsiedniej miejscowości, który na brzegu jesienią zwodował swoją łódź. Wspólnie z policjantami ruszyli na pomoc mężczyźnie. Dzięki pomocy zaangażowaniu funkcjonariuszy straży pożarnej mężczyzna został szczęśliwie przewieziony na brzeg, gdzie został przekazany sanitariuszom z karetki pogotowia i trafił do szpitala. W trakcie akcji ratowniczej okazało się, że na brzegu znajdował się kolejny mężczyzna. Ten jednak początkowo nie chciał powiedzieć co się stało. Dopiero wykonane przez policjantów na miejscu czynności służbowe wykazały, że tak naprawdę kilka godzin wcześniej mężczyźni nielegalnie łowili ryby, jednak zbyt cienki lód spowodował, że ponton, przy pomocy którego  66-latek próbował wyciągnąć kolejne sieci przebił się i mężczyzna wpadł do wody. Na szczęście mężczyzna został uratowany. Materiał dowodowy jaki został gromadzony przez śledczych pozwolił już na przedstawienie drugiemu ze sprawców (43l) zarzuty kłusownictwa. Kary nie uniknie również 66-latek, który zarzuty usłyszy po opuszczeniu szpitala. Za nielegalny połów ryb grozi wysoka grzywna.

Powrót na górę strony