Na 7 skontrolowanych autokarów, tylko jeden wyjechał w trasę
Data publikacji 02.11.2012
Zatrzymaniem 6 dowodów rejestracyjnych zakończyła się kontrola autobusów, które miały zawieść żninian na pielgrzymkę
Zatrzymaniem 6 dowodów
rejestracyjnych zakończyła się kontrola autobusów, które miały zawieść żninian
na pielgrzymkę
W piątek 21 września br. około 16. mundurowi otrzymali zgłoszenie od jednego z pasażerów autobusu, który miał jechać na autokarową pielgrzymkę, że pojazd jest niesprawny technicznie. Policjanci ogniwa ruchu drogowego żnińskiej komendy Policji na wieść o rzekomych nieprawidłowościach postanowili przyjrzeć się wszystkim autokarom, które tego dnia wyruszały do Częstochowy. Niestety, na 4 sprawdzone pojazdy, żaden z nich nie mógł wyjechać w trasę. Usterki jakie stwierdzili policjanci dotyczyły głównie stanu ogumienia. Jeden z pojazdów miał uszkodzoną szybę. Kontrole zostały zakończone zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych. Jak się później okazało przewoźnik podstawił kolejne autokary, z których 3 również nie mogły wyjechać w podróż z analogicznych powodów. Jeden z pojazdów nie posiadał nawet aktualnych badań technicznych. Teraz przewoźnik ze swoimi pojazdami będzie musiał odwiedzić warsztaty naprawcze, a później stacje diagnostyczne
W piątek 21 września br. około 16. mundurowi otrzymali zgłoszenie od jednego z pasażerów autobusu, który miał jechać na autokarową pielgrzymkę, że pojazd jest niesprawny technicznie. Policjanci ogniwa ruchu drogowego żnińskiej komendy Policji na wieść o rzekomych nieprawidłowościach postanowili przyjrzeć się wszystkim autokarom, które tego dnia wyruszały do Częstochowy. Niestety, na 4 sprawdzone pojazdy, żaden z nich nie mógł wyjechać w trasę. Usterki jakie stwierdzili policjanci dotyczyły głównie stanu ogumienia. Jeden z pojazdów miał uszkodzoną szybę. Kontrole zostały zakończone zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych. Jak się później okazało przewoźnik podstawił kolejne autokary, z których 3 również nie mogły wyjechać w podróż z analogicznych powodów. Jeden z pojazdów nie posiadał nawet aktualnych badań technicznych. Teraz przewoźnik ze swoimi pojazdami będzie musiał odwiedzić warsztaty naprawcze, a później stacje diagnostyczne