Kolejne zarzuty w sprawie nieprawidłowości podczas przeglądów pojazdów
Zarzut poświadczenia nieprawdy w dokumentach usłyszał 39-letni diagnosta, który jak się okazało również brał udział w nielegalnym procederze podczas przeglądów pojazdów
W piątek (2.11) żnińscy
kryminalni zatrzymali 39-letniego mężczyznę pracownika jednej ze stacji
diagnostycznych na terenie Żnina pod zarzutem poświadczenia nieprawdy w
dokumentach. Materiał dowodowy jaki zgromadzili śledczy dał podstawy do
stwierdzenia, że mężczyzna również brał udział w nielegalnym procederze
związanym z dokonywaniem przeglądów pojazdów. To już druga osoba, która jak się
okazało dokonywała wpisów w dowodach rejestracyjnych pojazdów o przeprowadzeniu
badań technicznych, pomimo nie sprawdzenia auta. O tym, że 39-latek mógł złamać
prawo śledczy wiedzieli już w październiku br. kiedy to zatrzymali właściciela
jednej z firm transportowych z terenu
powiatu nakielskiego oraz pracownika żnińskiej stacji kontroli pojazdów.
Punktem wyjścia w sprawie była uzyskana wcześniej informacja o
"łapówkach", jakie przedsiębiorca wręczał diagnoście, w zamian za to,
aby jego autokary nie musiały przechodzić badań technicznych. 39-latek usłyszał zarzuty z art. 271 k.k. za co
grozi do 5 lat więzienia i utrata uprawnień. Tego samego dnia prokurator oddał
mężczyznę pod dozór Policji. Śledczy zapowiadają, że to jeszcze nie koniec
zatrzymań i kolejnych zarzutów.