Wiadomości

Wydało się kto skradł samochód

Data publikacji 14.01.2013

Żnińscy kryminalni ustalili sprawców kradzieży alfa romeo. Sprawcy nie staną jednak przed sądem bo okazało się, że są synami pokrzywdzonego, który nie złożył wniosku o ściganie. Jeden z nich odpowie jednak za posiadanie narkotyków ...

Żnińscy kryminalni ustalili sprawców kradzieży alfa romeo. Sprawcy nie staną jednak przed sądem bo okazało się, że są synami pokrzywdzonego, który nie złożył wniosku o ściganie. Jeden z nich odpowie jednak za posiadanie narkotyków oraz kradzionego telefonu komórkowego, za co grozi mu do 5 lat więzienia.


O kradzieży samochodu alfa romeo policjanci dowiedzieli się 17 listopada br. gdy zdenerwowany właściciel, mieszkaniec Czewujewa w powiecie żnińskim rano stwierdził, że w garażu nie ma jego samochodu. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania auta oraz sprawcy kradzieży. Na ślad samochodu kryminalni wpadli kilka dni po kradzieży. Wtedy otrzymali informację od policjantów z komendy Policji w Szubinie o odnalezieniu pojazdu, który był uszkodzony. Pomimo tego policjanci nadal poszukiwali sprawców kradzieży. Materiał dowodowy jaki zgromadzili w tej sprawie zaprowadził ich z powrotem do mieszkania pokrzywdzonego, gdyż informacje jakie uzyskali kryminalni wskazywał, że sprawcami kradzieży mogą być synowie właściciela, którzy w dniu kradzieży sami włączyli się w poszukiwanie samochodu taty. Wczoraj (5.12) okazało się, że mundurowi nie mylili się. Dowody jakimi dysponowali jednoznacznie wskazywały na to, że kradzieży samochodu dokonali synowie pokrzywdzonego (18 i 21l), którzy wykorzystali sen ojca i zabrali z garaży osobową alfę. Nocną przejażdżkę zakończyli jednak w rowie uszkadzając i porzucając auto. Po wszystkim jak gdyby nic się nie stało wrócili do domu nic nie mówiąc ojcu. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu celem wyjaśnienia sprawy. W trakcie czynności policyjnych okazało się, że to nie jedyne ich przewinienie, bo u 21-latka policjanci odnaleźli woreczek strunowy z zawartością zielonego suszu, który po badaniach chemicznych okazał się być marihuaną oraz telefon komórkowy, który pochodził z kradzieży. Ojciec młodzieńców skorzystał jednak z prawa do nie ścigania synów, którzy zostali zwolnieni do domu. Wobec 21-latka zostanie przeprowadzone odrębne dochodzenie za posiadanie narkotyków oraz kradzionego telefonu za co grozi do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony