Usłyszeli zarzuty za kradzież bydła
Dwóch mężczyzn z powiatu żnińskiego odpowie przed sądem za kradzież bydła z jednej z prywatnych hodowli grozi im do 5 lat więzienia.
Dwóch mężczyzn z powiatu
żnińskiego odpowie przed sądem za kradzież bydła z jednej z prywatnych hodowli
grozi im do 5 lat więzienia.
O tym, że z terenu prywatnej hodowli bydła na terenie Żnina sukcesywnie ginęły zwierzęta mundurowi dowiedzieli się 28 grudnia 2012 roku od właściciela, który złożył zawiadomienie o przestępstwie kradzieży. Śledczy wszczęli w tej sprawie dochodzenie. Materiał dowodowy jaki został zgromadzony w tej sprawie już w środę (2.01) pozwolił na zatrzymanie i doprowadzenie do policyjnego aresztu dwóch mężczyzn (36 i 50l). Okazało się, że starszy z nich był pracownikiem zakładu. Obaj wczoraj (3.01) usłyszeli zarzuty kradzieży 15 sztuk bydła o łącznej wartości ponad 25 tysięcy złotych. Kryminalni ustalili również, gdzie zwierzęta trafiały tuż po kradzieży. Otóż wyszło na jaw, że 36-latek przewoził je na teren własnego gospodarstwa rolnego, gdzie również hodował bydło. Tam legalnie zaewidencjonowanymi zwierzętami uzupełniał stan o te sztuki, które padły w czasie hodowli. Wykorzystywał do tego identyfikatory, w które zgodnie z obowiązującymi przepisami musi był zaopatrzone każde zwierzę hodowlane. Pozostałe miały zostać sprzedane. W związku z tym mężczyzna odpowie dodatkowo za przestępstwo przeciwko dokumentom, gdyż fałszował dokumentację własnej hodowli. Na szczęście przestępczy proceder został przerwany i część skradzionych zwierząt już trafiła ponownie do właściciela. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje prokurator.