Wiadomości

Usłyszał zarzuty za kradzież z włamaniem do przedszkola

Data publikacji 22.02.2014

Do 10 lat więzienia grozi 25-latkowi z Barcina, który wczoraj (14.01) usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Mężczyzna najpierw wybił szybę w budynku przedszkola, a potem skradł artykuły spożywcze i przemysłowe. Został zatrzymany po ...

Do 10 lat więzienia grozi 25-latkowi z Barcina, który wczoraj (14.01) usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Mężczyzna najpierw wybił szybę w budynku przedszkola, a potem skradł artykuły spożywcze i przemysłowe. Został zatrzymany po krótkim pościgu przez policjantów.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (13.01) w Barcinie na ul. 4-Stycznia o 22:20. Patrolujący miasto policjanci otrzymali zgłoszenie o hałasach dobiegających z terenu przedszkola miejskiego. Mundurowi od razu pojechali we wskazane miejsce, aby sprawdzić co tam się stało. Gdy przyjechali pod budynek przedszkola zauważyli wybite okno w jednym z pomieszczeń, a w środku rozrzucone artykuły spożywcze i przemysłowe. Po sprawdzeniu wnętrza wszystkich pomieszczeń przedszkola okazało się, że w środku już nikogo się ma. Podczas sprawdzenia kolejni mundurowi, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia w tym samym czasie sprawdzali ulice przyległe do placówki. To wtedy właśnie policjanci zauważyli mężczyznę, który szybkim krokiem oddalał się w kierunku osiedla bloków. Mundurowi postanowili go wylegitymować i gdy chcieli do niego podejść ten na ich widok rzucił się do ucieczki. Nie zdołał jednak uciec za daleko, gdyż został zatrzymany przez policjantów. Okazał się nim 25-letni barcinianin. Zebrany przez śledczych materiał dowodowy w postaci zabezpieczonych śladów kryminalistycznych przesłuchań świadków dał podstawy do podejrzenia, że to właśnie 25-latek dokonał tego włamania. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy i wytrzeźwienia bo miał ponad 2,30 promila alkoholu w organiźmie. Dzisiaj analiza materiału dowodowego pozwoliła na przedstawienie mu zarzutów kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Następnie barcinianin decyzją prokuratora został zwolniony.

Powrót na górę strony