Wiadomości

Groził sprzedawczyni i żądał pieniędzy, teraz odpowie za usiłowanie rozbój

Data publikacji 27.02.2015

Nawet 12 lat więzienia grozi 44-letniemu mężczyźnie, który w sklepie spożywczym groził sprzedawczyni przedmiotem przypominającym broń i żądał pieniędzy. Mężczyzna został spłoszony przez klientów sklepu, a następnie zatrzymany ...

Nawet 12 lat więzienia grozi 44-letniemu mężczyźnie, który w sklepie spożywczym groził sprzedawczyni przedmiotem przypominającym broń i żądał pieniędzy. Mężczyzna został spłoszony przez klientów sklepu, a następnie zatrzymany przez policjantów.  O jego dalszym losie zdecyduje prokurator.

W sobotę (17.01) o godz. 20:30 sprzedawczyni jednego ze sklepów spożywczych na terenie Barcina w powiecie żnińskim powiadomiła policjantów, że mężczyzna w wieku około 40 lat wszedł do sklepu, a następnie zagroził przedmiotem przypominającym broń palną i zażądał wydania pieniędzy w kwocie 50 tyś. euro. Z relacji kobiety wynikało również, że mężczyzna po chwili wyszedł ze sklepu bez żadnych pieniędzy, gdyż wystraszył się klientów, którzy weszli do sklepu. Skierowani na miejsce zdarzenia policjanci przyjęli od ekspedientki zawiadomienie o przestępstwie, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli nagranie z monitoringu sklepowego. Na podstawie tych czynności kryminalni ustalili szczegółowy wygląd mężczyzny i na tej podstawie wytypowali sprawcę. Przypuszczenia policjantów okazały się trafne. Sprawcą zdarzenia okazał się 44-letni barcinianin, który w chwili zatrzymania znajdował się w stanie nietrzeźwości prawie 2,4 promila alkoholu w organiźmie. W związku z tym trafił on do policyjnego aresztu celem wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Policjanci odnaleźli również przedmiot, którym groził sprzedawczyni, którym okazała się atrapa pistoletu. Materiał dowodowy jaki zgromadzili w tej sprawie śledczy dał podstawy do przedstawienia 44-latkowi zarzutu usiłowania rozboju. Dzisiaj (19.01) o losie podejrzanego zdecyduje prokurator. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony