Kierowca przewoził pasażerów samochodem, który nie miał w ogóle siedzeń i na zużytych oponach.
Wysoka grzywna grozi 20-letniemu kierowcy za popełnione wykroczenia, który dostawczym volkswagenem przewoził czterech pasażerów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pojazd nie posiadał w ogóle w tylnej części siedzeń, a ...
Wysoka grzywna grozi 20-letniemu kierowcy za popełnione wykroczenia, który dostawczym volkswagenem przewoził czterech pasażerów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że pojazd nie posiadał w ogóle w tylnej części siedzeń, a trzech pasażerów siedziało na dwóch taboretach. 20-latek za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym stracił nie tylko prawo jazdy, ale również dowód rejestracyjny bo miał zużyte opony.
Dzisiaj (17.03) o godz. 7:45 w Wolicach w powiecie żnińskim policjanci podczas patrolu głównych szlaków komunikacyjnych zatrzymali do kontroli drogowej dostawczego volkswagena. Powodem zatrzymania było popełnione przez 20-letniego kierowcę wykroczenie polegającego na prowadzeniu w czasie jazdy rozmowy przez telefon komórkowy. Kontrola pewnie zakończyłaby się na ukaraniu mandatem karnym i nałożeniem punktów karnych na kierowcę, gdyby nie to, że w tylnej części pojazdu policjanci zauważyli trzy osoby, które jechały tym autem. Pasażerowie ci siedzieli nie jak to zawsze jest na siedzeniach, lecz na taboretach i to nie na trzech, a na dwóch. Mundurowi od razu polecili, aby osoby te wysiadły z samochodu, gdyż podróżowanie w taki sposób jest zabronione. Jak się okazało nie był to koniec kłopotów dla kierowcy bo sprawdzenie przez policjantów stanu technicznego pojazdu wykazało, że miał on zupełnie zużyte przednie opony co skutkowało zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego auta i zakazem dalszej jazdy. 20-letni kierowca stracił nie tylko dowód rejestracyjny, ale także prawo jazdy, bo jego zachowanie dotyczące przewożenia pasażerów samochodem do tego nie przeznaczonym stworzyło zagrożenie w ruchu drogowym. Teraz kierowca za popełnienie w sumie trzech wykroczeń będzie tłumaczył się w sądzie, który zdecyduje o wysokości grzywny, a także czasookresie zatrzymania uprawnień do kierowania pojazdami. Najważniejsze jednak, że policjanci w porę uniemożliwili temu kierowcy dalszą jazdę zanim doszło do tragedii.
Dzisiaj (17.03) o godz. 7:45 w Wolicach w powiecie żnińskim policjanci podczas patrolu głównych szlaków komunikacyjnych zatrzymali do kontroli drogowej dostawczego volkswagena. Powodem zatrzymania było popełnione przez 20-letniego kierowcę wykroczenie polegającego na prowadzeniu w czasie jazdy rozmowy przez telefon komórkowy. Kontrola pewnie zakończyłaby się na ukaraniu mandatem karnym i nałożeniem punktów karnych na kierowcę, gdyby nie to, że w tylnej części pojazdu policjanci zauważyli trzy osoby, które jechały tym autem. Pasażerowie ci siedzieli nie jak to zawsze jest na siedzeniach, lecz na taboretach i to nie na trzech, a na dwóch. Mundurowi od razu polecili, aby osoby te wysiadły z samochodu, gdyż podróżowanie w taki sposób jest zabronione. Jak się okazało nie był to koniec kłopotów dla kierowcy bo sprawdzenie przez policjantów stanu technicznego pojazdu wykazało, że miał on zupełnie zużyte przednie opony co skutkowało zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego auta i zakazem dalszej jazdy. 20-letni kierowca stracił nie tylko dowód rejestracyjny, ale także prawo jazdy, bo jego zachowanie dotyczące przewożenia pasażerów samochodem do tego nie przeznaczonym stworzyło zagrożenie w ruchu drogowym. Teraz kierowca za popełnienie w sumie trzech wykroczeń będzie tłumaczył się w sądzie, który zdecyduje o wysokości grzywny, a także czasookresie zatrzymania uprawnień do kierowania pojazdami. Najważniejsze jednak, że policjanci w porę uniemożliwili temu kierowcy dalszą jazdę zanim doszło do tragedii.