Nie zatrzymał się do kontroli drogowej bo był pijany
2 lata więzienia, utrata prawa jazy, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna grozi kierowcy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po zatrzymaniu w wyniku policyjnego pościgu okazało się, że ma prawie 2 promile alkoholu w organiźmie. Kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Już usłyszał zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje prokurator.
Wczoraj (15.12) o godz. 21. policjanci podczas patrolu w miejscowości Włoszanowo w powiecie żnińskim chcieli zatrzymać do kontroli drogowej osobowe bmw, z uwagi na to, że kierowca tego pojazdu przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 30 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje tzw. „50”. Kierowca bmw pomimo wydanych przez policjantów sygnałów do zatrzymania się zignorował je i odjechał zwiększając prędkość. W związku z tym mundurowi podjęli pościg za pojazdem. Pościg zakończył się na jednej z posesji na terenie Janowca Wlkp. koło Żnina, gdzie policjanci ujawnili zaparkowany pojazd, lecz już bez kierowcy. Sprawdzenie budynku mieszkalnego znajdującego się na terenie tego podwórza doprowadziło do ustalenia kierującego bmw. Okazał się nim 31-leni mieszkaniec z powiatu wągrowieckiego. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organiźmie. Mundurowi odebrali 31-latkowi prawo jazdy i zatrzymali go w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy.
Dzisiaj (16.12) 31-latek na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna odpowie również przed sądem za przekroczenie prędkości oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Teraz grozi mu 2 lata więzienia, utrata prawa jazy, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator.